KS Ciecierzyn - strona nieoficjalna

   W spotkaniu dziesiątej kolejki KS Ciecierzyn wygrał w Michowie 7-4 i po tym zwycięstwie nadal plasuje się na czwartej pozycji w tabeli. W porównaniu do składu z przed tygodnia nie mogli wystąpić: Marcin Ochal, Robert Królik i Ernest Klimowicz ale za to powrócili: Łukasz Pankowski, Piotr Hawrylinka, Artur Ochal i Jacek Łysek. Mecz ułożył się dla KSC wręcz idealnie, albowiem już w trzeciej minucie spotkania zdobyliśmy pierwszego gola. Po dośrodkowaniu Daniela Jaroszewskiego, piłkę głową do siatki skierował Dominik Kamiński. W 15 minucie KS prowadził już 2-0. Po zagraniu Łukasza Pankowskiego, bramkarza gospodarzy strzałem z prawej nogi pokonał Kamil Pankowski. W 25 minucie, piłkę ze strefy obronnej wybił Wojtek Bieniek, do futbolówki doszedł ponownie Kamil Pankowski i podwyższył prowadzenie. Trzy minuty później Kamil strzelił kolejnego gola ale sędzia odgwizdał faul na bramkarzu i bramki nie uznał. W 40 minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Roberta Sidora, Artur Ochal strzelając z woleja minimalnie przestrzelił. Jednak dwie minuty później po zagraniu Marcina Pszczoły, Artur znalazł się w idealnej sytuacji i pewnie ją wykorzystał podwyższając rezultat na 4-0. Zatem po pierwszej połowie KSC zdecydowanie prowadził. W pierwszej części gry, pomysłem gospodarzy na przerywanie akcji było zastawianie pułapek ofsajdowych ale w miarę upływu czasu zawodnicy KS'u nauczyli się ich unikać. KSC dominował w każdym elemencie, co więcej, kolejno tracone bramki w ogóle nie mobilizowały zawodników z Michowa do lepszej gry.

   Gospodarze przebudzili się dopiero w drugiej połowie. Tradycyjnie, prowadząc wysoko po pierwszej połowie, na początku drugiej części gry musieliśmy stracić gola albo nawet dwa. Tak było i tym razem. W ciągu trzech minut dostaliśmy dwie bramki i wynik brzmiał 4-2. Zawodnicy KSC w porę się jednak otrząsnęli, odsunęli zagrożenie od własnego pola karnego, szukając sposobów na podwyższenie rezultatu. W 58 minucie bliski zdobycia bramki z rzutu wolnego był Dominik Kamiński ale minimalnie chybił. Chwilę wcześniej z powodu kontuzji, boisko musiał opuścić Wojtek Bieniek, ale mamy nadzieję, że zawodnik będzie za tydzień gotowy do gry. W 65 minucie KS Ciecierzyn zdobył piątą bramkę. Świetnym podaniem ze środkowej strefy boiska popisał się Marcin Pszczoła, piłkę przejął w polu karnym Artur Ochal i spokojnie strzelił do siatki. Jednak w 74 minucie przypomnieli o sobie zawodnicy z Michowa zdobywając trzecią bramkę. Ostatecznie gospodarze zostali pozbawieni złudzeń w 83 minucie. Do futbolówki zagranej przez obrońcę do bramkarza wystartował Kamil Pankowski, wymuszając błąd golkipera, który wybił piłkę za krótko, wprost pod nogi Patryka Borawskiego, który ładnym lobem trafił do siatki. Minutę później po podaniu Roberta Sidora w sytuacji sam na sam znalazł się Kamil Pankowski i nie dając szans bramkarzowi skompletował hat-trick. Na trzy minuty przed końcem zawodów, gospodarze zdobyli jeszcze czwartego gola ale nie byli już w stanie odmienić losów spotkania, które ostatecznie zakończyło się hokejowym rezultatem 7-4.

   Za czwarte zwycięstwo z rzędu słowa uznania należą się całej drużynie, jednak z pewnością trzeba podkreślić doskonały występ Kamila Pankowskiego, który właściwie wyskoczył nam jak diabeł z pudełka. Wznowił treningi w KSC przed paroma tygodniami, zagrał cztery spotkania z których dwa to epizody i zdążył już pięciokrotnie ukąsić. W meczu z Michowem nie tylko strzelił trzy gole, ale również inicjował wiele akcji zespołu oraz wyróżniał się ambicją i walecznością, okupując swój wysiłek kontuzją, pomimo której kontynuował występ. Ech, patrząc na grę tego zawodnika, aż się łezka w oku zakręciła, gdyż przypomniały mi się moje własne młodzieńcze boiskowe wyczyny;-)

   Po tej kolejce w czubie tabeli utrzymał się status quo. Niezagrożenie prowadzi Świdniczanka z kompletem zwycięstw. Za tydzień rozgramy mecz z KS Nasutów, który obecnie zajmuje ostatnią pozycję w tabeli, ale ze względu na derbowy charakter tych zawodów z pewnością przyjezdni tanio skóry nie sprzedadzą. W ubiegłym sezonie dwukrotnie remisowaliśmy w bardzo pechowych okolicznościach (do poczytania tutaj i tutaj). Początek niedzielnych derbów gminy Niemce o godzinie 13.00. Zapraszamy kibiców a Ciecierzynowi gratulujemy KS'u!

Skład KSC:

Krasucki Paweł - Bieniek Wojciech  (1 asysta)   (56" Jóźwik Adam), Łysek Jacek, Jaroszewski Daniel  (1 asysta), Hawrylinka Piotr - Kamiński Dominik  , Pszczoła Marcin  (2 asysty), Sidor Robert  (1 asysta), Pankowski Łukasz  (1 asysta)  ( 77" Borawski Patryk ) - Pankowski Kamil    , Ochal Artur    

Bramki KSC: Dominik Kamiński 3' Kamil Pankowski 15' 25' 84" Artur Ochal 42' 65' Patryk Borawski 83' - GLKS Michów 52 ' 55'  74' 87'

• Komentarzy [10]
• czytano: [2033]
• DO