KS Ciecierzyn - strona nieoficjalna

   KS Ciecierzyn wygrał w wyjazdowym spotkaniu w Tuszowie 3-2. Pierwszoplanową postacią tego spotkania był niestety sędzia główny, który podejmował błędne decyzje w kluczowych momentach rywalizacji. Jednak, pomimo, że KS musiał walczyć nie tylko z rywalami ale także z arbitrem – zwyciężyliśmy

   KS Ciecierzyn był z przebiegu meczu drużyną zdecydowanie lepszą. Pierwszy strzał na bramkę gospodarzy oddał w 5 minucie Radek Woleń lecz uderzenie było niecelne. Chwilę później po dośrodkowaniu tego samego zawodnika, bliski zdobycia gola był Łukasz Pankowski lecz i tym razem się nie udało. Bramka dla naszej drużyny padła w 17 minucie. Ze środka na prawe skrzydło zagrał Łukasz Pankowski, zaś piłkę w siatce mocnym strzałem umieścił Dominik Kamiński. Pięć minut później szansę mieli gospodarze. Po wrzucie z autu w pole karne jeden z zawodników strzelił tuż ponad bramką.

   Następnie nasz zespół stworzył kilka sytuacji, które mogły (powinny) zakończyć się zdobyciem goli. Najpierw o piłkę powalczył Dominik Kamiński wymusił błąd obrońcy, który podał do bramkarza, piłkę przejął Patryk Al-Swaiti lecz nie miał zbyt dużo miejsca i trafił w wychodzącego golkipera. Następnie na bramkę uderzał Łukasz Pankowski lecz minimalnie niecelnie. W 30 minucie dobrą sytuację wypracował Radek Woleń podał do Patryka Al-Swaiti lecz ten strzelił w środek i bramkarz obronił. Trzy minuty później mocny strzał Łukasza Pankowskiego z rzutu wolnego zatrzymał się na poprzeczce. W kolejnej sytuacji za faul na tym zawodniku sędzia powinien podyktować rzut karny ale z sobie tylko wiadomych powodów tego nie zrobił. Zaś na 3 minuty przed końcem pierwszej połowy po akcji, w której było sporo przypadku, do siatki strzelił napastnik gospodarzy i do przerwy wynik pozostawał remisowy.

   Drugą połowę obie drużyny zaczęły z wielkim animuszem. Na małym boisku często dochodziło do fauli. Zbyt ostrej gry w ogóle nie próbował temperować arbiter, który najwyraźniej jest zwolennikiem teorii, że jak nie pokaże zbyt wielu kartek to znaczy, że jest zajebistym sędzią. A tymczasem to tak nie działa.

   W 51 minucie kolejną szansę miał KSC, lecz po zagraniu Łukasza Pankowskiego w pole karne akcji nie zdążył zamknąć Robert Sidor. W 55 minucie to już była zupełna paranoja. Radek Woleń był faulowany w polu karnym, zaś sędzia „wyciągnął” przewinienie poza obręb szesnastki. Zresztą co tu dużo pisać. Wydawało się, że główny w ogóle nie dopatrzył się tam przewinienia. Zasygnalizował to asystent i zapewne nie chciał brać na siebie odpowiedzialności związanej z podyktowaniem rzutu karnego. I tak dobrze, że chociaż on zauważył, że w ogóle był faul.

   Lecz pomimo tego już następna akcja dała naszej drużynie prowadzenie. Piotrek Dudziak podał na skrzydło do Radka Wolenia, ten zagrał w pole karne zaś dzieła zniszczenia dopełnił Patryk Al-Swaiti. Jednak nie cieszyliśmy się zbyt długo, albowiem zadbał o to sędzia dyktując na korzyść gospodarzy bardzo wątpliwą jedenastkę. Zawodnicy KSC długo protestowali, Dominik Kamiński i Marek Korolczuk dostali nawet po żółtej kartce ale oczywiście arbiter wiedział swoje. Dawid Paradowski wyczuł intencje strzelca, lecz nie był w stanie obronić mocnego strzału.

   Do końca spotkania trwała zażarta walka o każdy metr murawy. Obie drużyny dążyły do zdobycia  zwycięskiego gola, w jednej z sytuacji mieliśmy sporo szczęścia, że w zamieszaniu podbramkowym żaden z tuszowian nie wepchnął piłki do bramki. I w końcu nadeszła 92 minuta. Kontratak zainicjował Patryk Al-Swaiti zaś bohaterów ostatniej akcji było dwóch, Michał Skrzypek i Piotrek Dudziak. Dwóch zawodników KS Ciecierzyn kontra jeden obrońca Rohlandu. Michał prowadził piłkę od linii środkowej, tuż przed szesnastką podał na lewą stronę do Piotrka zaś ten pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce i sprawiedliwości stało się zadość. Chwilę później sędzia zakończył mecz.

   Na pewno w przypadku remisu pozostałby spory niedosyt. Spodziewaliśmy się trudnego meczu lecz na pewno zasłużyliśmy na zwycięstwo. Tym, który próbował pokrzyżować szyki był arbiter, który nie podyktował dla nas dwóch jedenastek, jednocześnie wskazując na wapno w wątpliwej sytuacji na korzyść gospodarzy. Tolerował zbyt ostrą grę w  efekcie Dominik Kamiński musiał przedwcześnie opuścić boisko. Nie pokazywał żółtych kartek w oczywistych sytuacjach. Czy choćby  - wydawałoby się  - tak nieistotna sprawa jak dobór strojów. KS zaprezentował się czerwono-czarnych zaś gospodarze w …czarno-czerwonych. Dopiero w przerwie zawodnicy z Tuszowa zmienili ubiór na dobrze kontrastujący  - jednak nie wiadomo czy z własnej woli czy arbiter w końcu poszedł po rozum do głowy.

   Za tydzień na własnym boisku zagramy z Legionem Tomaszowice. Początek o godzinie 13:00. Zapraszamy kibiców!

Składy:

KS Ciecierzyn

Paradowski Dawid - Dudziak Piotr , Skrzypek Michał  (1 asysta), Korolczuk Marek , Hawrylinka Piotr, Kamiński Dominik       ( 74" Kozak Damian), Sidor Robert  ( 63" Flor Zbigniew), Woleń Radosław  (1 asysta), Boguciński Piotr, Pankowski Łukasz  (1 asysta) - Al-Swaiti Patryk    

Rohland Tuszów

Kmieć Radosław - Budzyński Łukasz, Guziak Robert, Januszek Paweł (35’ Gorajski Marcin), Mazurek Mateusz , Piskorek Radosław, Ponieważ Paweł, Różycki Karol (46’ Klimek Piotr), Sieńko Marcin (60’ Tracz Robert), Szalak Michał , Depa Łukasz

Bramki: Dominik Kamiński 17' Patryk Al-Swaiti 59' Piotr Dudziak 90+2 - Rohland Tuszów 42' 61' (rzut karny)

Sędziował: Adam Ciupek

Widzów: 202

• Komentarzy [17]
• czytano: [1768]
• DO