W spotkaniu XXIII kolejki zremisowaliśmy z Niemcami 1-1. Był to typowy mecz walki jak na derby przystało. Do składu po pauzie za czerwoną kartkę powrócił Kamil Pankowski.
KS Ciecierzyn zaczął spotkanie od mocnego uderzenia. W 7 minucie po wrzucie z autu Piotrka Dudziaka, piłkę zgrał Robert Sidor zaś Patryk Al-Swaiti oddał mocny strzał na bramkę, który znalazł drogę do siatki rywali i prowadziliśmy 1-0. Chwilę później przeciwnicy przeprowadzili groźną akcję jednak bez efektu. W 15 minucie meczu groźnie zza pola karnego strzelał zawodnik drużyny gospodarzy lecz skończyło się na rzucie rożnym. W odpowiedzi na bramkę Niemiec uderzał Kamil Pankowski lecz strzał był niecelny.
W 28 minucie kolejna sytuacja gospodarzy lecz niebezpieczeństwo zażegnał Piotrek Hawrylinka wybijając piłkę na rzut rożny. W tej fazie gry niepotrzebnie oddaliśmy inicjatywę. Naszym pomysłem na rozgrywanie akcji było granie długich piłek do graczy ofensywnych co zazwyczaj kończyło się stratami, albowiem większość z nich przechwytywali gracze z Niemiec górujący nad naszymi zawodnikami warunkami fizycznymi. W 43 minucie świetną szansę na podwyższenie wyniku miał nasz zespół, Radek Woleń odebrał piłkę obrońcy, lecz w sytuacji sam na sam zagubił się w dryblingu i okazja umknęła. Do przerwy 1-0 dla KS Ciecierzyn.
Na początku drugiej połowy gracze z Niemiec zaatakowali stwarzając dwie niezłe sytuacje. Lecz wraz z upływem czasu do głosu zaczęli dochodzić gracze z Ciecierzyna. W 49 minucie po akcji Kamila Pankowskiego i Patryka Al-Swaiti skończyło się na rzucie rożnym. Chwilę później zawodnicy KSC przeprowadzili dwie groźne akcje i za każdym razem rywale musieli ratować się faulami.
W 63 minucie lewą stroną pomknął Łukasz Pankowski i został sfaulowany na linii pola karnego. Sędzia wyciągnął przewinienie poza obręb szesnastki i podyktował tylko rzut wolny. O ile sprawą dyskusyjną jest, czy powinien być rzut wolny czy karny, o tyle żadnych wątpliwości nie ma co do faktu, że winowajca powinien zostać ukarany żółta kartką. Sędzia, chociaż trzecioligowy nie prezentował się najlepiej. Nie wątpimy, że potrafi sędziować, ale w tym spotkaniu nie bardzo mu się chciało, co nie najlepiej świadczy o profesjonalnym podejściu do obowiązków. Jeśli pokazywał żółtą kartkę naszemu bramkarzowi to z połowy boiska, bo nie chciało mu się podbiec. Nie pokazał przynajmniej dwóch żółtych kartoników. Za to żółta kartka dla Radka Wolenia mówiąc krótko, ekhem.... z dupy. A tymczasem jeśli nasz mecz z Wierzchowiskami sędziował Zbigniew Zych, arbiter drugoligowy, to Marek do dziś wspomina, że tak - to był zajebisty sędzia, i to pomimo faktu, że z Wierzchowiskami przegraliśmy.
W 71 minucie zawodnik z Niemiec powiedział coś niemiłego sędziemu, prawdopodobnie wyraził w dosadnych słowach dezaprobatę na temat poziomu prowadzenia spotkania i od tej pory graliśmy w przewadze albowiem arbiter pokazał temu graczowi czerwoną kartkę. Chwilę później mieliśmy szansę na podwyższenie wyniku, lecz strzał głową Patryka Borawskiego po dośrodkowaniu Patryka Al-Swaiti był odrobinę niecelny. W 75 minucie znowu na bramkę rywali uderzał Patryk Borawski, ale bramkarz obronił. Na dziesięć minut przed końcem spotkania do ataku włączył się Michał Skrzypek, minął kilku rywali, stracił piłkę, odzyskał, uderzył na bramkę przeciwników i zabrakło naprawdę niewiele do zdobycia gola.
W końcówce rywale nie przebierali w środkach by zatrzymać ataki KS Ciecierzyn. Szczególnie ucierpiał Patryk Borawski, z powstrzymaniem którego gracze z Niemiec niezupełnie sobie radzili i dlatego musieli faulować. Niestety w 88 minucie przeciwnicy wykonywali rzut wolny, dośrodkowanie w pole karne, błąd naszego bramkarza i rywale zdobyli gola wyrównującego.
Żeby było śmieszniej Niemce, którzy z przekroju rywalizacji absolutnie nie zasłużyli na wygraną mogli strzelić bramkę zwycięską, ale strzał z 25 metrów zawodnika z Niemiec zatrzymał się na poprzeczce. Po doliczeniu czterech minut arbiter zakończył spotkanie.
Po meczu derbowym pozostał spory niedosyt albowiem do zwycięstwa zabrakło naprawdę niewiele. Jednak, jeśli po przegranym meczu z Wierzchowiskami, gracze GKS-u mieli jeszcze jakieś nadzieje na awans to teraz już na pewno się ich pozbyli.
Za tydzień czeka nas mecz z Sygnałem Lublin, w którym z powodu nadmiaru żółtych kartek nie będą mogli wystąpić Radek Woleń oraz Dominik Kamiński. Ciecierzynowi gratulujemy KS'u!!! A Łukaszowi najlepszego!!!
Składy:
KS Ciecierzyn
Krasucki Paweł - Hawrylinka Piotr, Skrzypek Michał, Korolczuk Marek, Dudziak Piotr ( 46" Królik Robert) - Pankowski Łukasz ( 89" Piskorek Dawid), Sidor Robert (1 asysta) ( 68" Borawski Patryk) Woleń Radosław , Kamiński Dominik , Pankowski Kamil ( 75" Skowronek Sebastian) - Al-Swaiti Patryk
GKS Niemce
Praczyk Marcin - Bekier Mateusz , Kowalik Jacek (80' Kostyła Piotr), Latek Sławomir, Łoś Mateusz, Nalepa Karol (66' Pasztelan Paweł ), Olek Tomasz, Polichańczuk Kacper (46' Osmaev Dzhambulat), Snopkowski Łukasz , Szołtek Karol 71' , Urbaś Michał (73' Widyński Michał)
Bramki: Patryk Al-Swaiti 7' - GKS Niemce 88'
Widzów:100
Sędziował: Piotr Kozłowski