KS Ciecierzyn zremisował z Sokołem Konopnica 2-2. W innych okolicznościach wynik remisowy z liderem, na wyjeździe, mógłby być sukcesem. Ale dziś mieliśmy wszystkie asy w ręku, spełnione zostały wszystkie przesłanki żeby ten mecz łatwo wygrać. Niestety w sytuacji która zaistniała, ten wynik to TYLKO remis.
W pierwszej połowie nasz zespół zaprezentował się świetnie. Tylko na początku zawodów rywale osiągnęli nieznaczną przewagę. Jednak bardzo szybko zawodnicy KSC ją zniwelowali i już w 7 minucie po rzucie wolnym wykonywanym przez Artura Kuśmirka do siatki trafił Marek Korolczuk. Następnie po rzucie rożnym wykonywanym przez Tomka Trochimiuka znów bliski zdobycia gola był strzelec pierwszej bramki ale po jego strzale głową piłka minęła bramkę. Chwilę później po składnej akcji niemal całej drużyny uderzał Sebastian Targoński ale również niecelnie. Gra toczyła się głównie na połowie rywali, może KS nie stworzył idealnych sytuacji do podwyższenia rezultatu ale grał piłką i dominował na polu gry. Dopiero w 27 minucie przeciwnicy byli w stanie przenieść ciężar gry na połowę KSC ale to też tylko na chwilę, gdyż w 30 minucie drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał zawodnik Sokoła. Parę minut później z rzutu wolnego groźnie uderzał Łukasz Nowosad ale bramkarz obronił. Jednobramkowym prowadzeniem zakończyła się pierwsza połowa.
Druga zaczęła się doskonale. W 50 minucie po faulu w polu karnym na Patryku Borawskim sędzia podyktował jedenastkę dla KSC, którą skutecznie wyegzekwował Przemek Puszka. Wydawało się, że już nic złego się nie zdarzy. Wynik 2-0 i gra w przewadze. Niestety, bardzo szybko Sokół zdobył gola kontaktowego a w szeregi naszej drużyny wkradła się nerwowość. Gospodarze grali ambitnie i bardzo ostro czego efektem było aż osiem żółtych kartek dla Sokoła. Po utracie gola gra się wyrównała a chwilami to przeciwnicy zyskiwali przewagę mimo gry w dziesięciu. KS miał sytuacje ale brakowało wykończenia i ostatniego podania. Gorąco bywało też pod bramką Dawida Paradowskiego. W 77 minucie świetną piłkę zagrał Tomek Trochimiuk ale futbolówka uciekła Przemkowi Puszce i wynik pozostał bez zmian. Zaś w 85 stało się, sędzia podyktował dla Sokoła rzut karny. Wprawdzie bramkarz miał piłkę na rękach ale nie zdołał obronić i wynik brzmiał 2-2.
KS Ciecierzyn do końca zawodów walczył o zmianę rezultatu. Na dwie minuty przed końcem na bramkę uderzał Łukasz Nowosad ale po rykoszecie piłka wyszła na rzut rożny. Jeszcze w ostatniej akcji spotkania po kornerze mieliśmy szansę na zwycięstwo ale niestety nie udało się.
Na pewno należą się pochwały drużynie za grę w pierwszej połowie. Wówczas, nawet gdy obie drużyny grały w pełnych składach KS Ciecierzyn prezentował się o wiele lepiej. Dopiero po tym jak Sokół zdobył bramkę kontaktową zaczęły się schody. Rywale nie mając nic do stracenia postawili wszystko na jedną kartę a my nie potrafiliśmy ich skarcić. Szkoda utraty punktów w takich okolicznościach. Za tydzień zagramy na własnym boisku z Rohlandem Tuszów. Niedziela, godzina 13:00. Zapraszamy!
Skład KS Ciecierzyn:
Paradowski Dawid - Skrzypek Michał, Korolczuk Marek , Skowronek Sebastian , Hawrylinka Piotr - Trochimiuk Tomasz, Kuśmirek Artur (1 asysta) , Nowosad Łukasz, Targoński Sebastian 67" Komarzeniec Dariusz, Borawski Patryk 70" Piskorek Dawid - Puszka Przemysław
Bramki: Marek Korolczuk 7' Przemek Puszka 50' (rzut karny) - Sokół Konopnica 53' 85' (rzut karny)
Widzów: 95
Sędziował: Rafał Czubiel